Mediacja w postępowaniu karnym – paktowanie z diabłem czy sposób na sprawiedliwość?
Skazanie sprawcy w postępowaniu karnym nie jest jedynym celem tego postępowania. Równie istotnym jest zadośćuczynienie pokrzywdzonemu. Nie zawsze jest to możliwe, bo niektórych szkód cofnąć nie można. Tam gdzie istnieje szansa na wyrównanie krzywdy, tam jest możliwa również mediacja.
Kto kieruje do mediacji?
Mediacja nigdy nie jest obowiązkowa i nie można do niej zmusić stron postępowania karnego. Skierować na mediacje może Sąd lub Referendarz Sądowy. Na etapie postępowania przygotowawczego, czyli w trakcie dochodzenia lub śledztwa, mediacje może też zaproponować Prokurator. Warunkiem skierowania do mediacji jest zgoda oskarżonego oraz pokrzywdzonego. Zgodę odbiera osoba, która skierowała na mediację albo sam mediator. Każda ze stron może w dowolnej chwili zerwać mediacje poprzez cofniecie wcześniej udzielonej zgody.
Czas trwania mediacji
Mediacja w postępowaniu karnym nie powinna trwać dłużej niż jeden miesiąc. Jest to termin instrukcyjny, co oznacza, że jego wydłużenie w praktyce jest możliwe, o ile strony faktycznie prowadzą pertraktacje.
Kto może być mediatorem?
Mediatorem jest zazwyczaj osoba, posiadająca stosowne umiejętności i wiedze w zakresie prowadzenia postępowania mediacyjnego i rozwiązywania konfliktów, która daje rękojmie należytego wykonywania obowiązków. W sprawach karnych może być to jedynie osoba:
- Posiadająca obywatelstwo polskie lub obywatelstwo innego państwa UE
- Korzystająca z pełni praw publicznych i w pełni zdolna do czynności prawnych
- Która ukończyła 26 lat
- Doskonale włada językiem polskim
- Niekarana
Stosownie do art. 23 a § 3 k.p.k. mediatorem nie może być osoba, jakkolwiek związana ze sprawą lub stronami postępowania. Nie może być nim również:
- Czynny zawodowo sędzia
- Prokurator
- Asesor prokuratorski
- Aplikant do ww. zawodów
- Ławnik
- Referendarz sądowy
- Asystent sędziego
- Asystent prokuratora
- Funkcjonariusz instytucji uprawnionej do ścigania przestępstw
O tym jaki konkretnie mediator będzie prowadził mediacje zazwyczaj decyduje osoba, która kieruje na mediacje, tj. Sędzia albo Prokurator.
„Co było na mediacji zostaje na mediacji”
Mediator ma obowiązek być bezstronny, neutralny i zachować pełną dyskrecje. To, czego mediator dowiaduje się od pokrzywdzonego lub oskarżonego podczas mediacji jest ścisłą tajemnicą. Jej ujawnienia nie może żądać nawet Sąd. Mediator nie może zostać przesłuchany w charakterze świadka. Wyjątkiem są sytuacje, w których mediator dowiedziałby się o planowanych ciężkich przestępstwach, tj. zabójstwo lub zamach terrorystyczny. Tylko w takich przypadkach mediator może ujawnić tajemnice mediacji.
Jak kończy się mediacja?
Jeżeli strony znajdą rozwiązanie zrodzonego pomiędzy nimi konfliktu podpisują ugodę. O tym, czy doszło do jej zawarcia mediator poinformuje Sąd w sporządzanym sprawozdaniu.
Cele mediacji
Mediacja w postępowaniu karnym jest próbą znalezienia sposobu na załagodzenie sporu, jaki zrodził się pomiędzy pokrzywdzonym i oskarżonym na skutek popełnienia przestępstwa. Ugoda, którą strony próbują wypracować przy udziale mediatora, ma łagodzić poczucie krzywdy po stronie pokrzywdzonego lub wyrównywać doznaną przez niego szkodę w taki sposób, który jest możliwy dla oskarżonego. W toku mediacji strony nie ustalają wymiaru kary dla oskarżonego. Tą ustali, po przeprowadzeniu rozprawy Sąd. W mediacji można jednak ustalić jaki sposób zakończenia sprawy satysfakcjonowałby strony. Deklarowane przez strony rozstrzygnięcie, w szczególności sposób zadośćuczynienia lub naprawienia szkody w istotny sposób może zdeterminować orzeczenie Sądu. Ugoda stron może zaważyć o zastosowaniu przez Sąd:
- Nadzwyczajnego złagodzenia kary
- Odstąpienia od wymierzenia kary
- Uwzględnienia wniosku o dobrowolne poddanie się karze
- Zastosowaniu konkretnych środków karnych
- Warunkowego umorzenia postępowania karnego
Mediacja – czy warto?
Jeżeli oskarżony nie kwestionuje swojego sprawstwa i poczuwa się do odpowiedzialności to postępowanie mediacyjne może przynieść mu jedynie korzyści. Pokrzywdzony w mediacji również może zyskać. Po pierwsze, mediacja daje mu szanse osobistego kształtowania rozstrzygnięcia. Pokrzywdzony może zatem wyjść z roli ofiary i kreować odpowiedzialność sprawcy. Wynikające z tego korzyści psychologiczne dla pokrzywdzonego są zatem niewątpliwe. Jeżeli na skutek przestępstwa odniósł szkodę może też zapewnić sobie odpowiadające mu odszkodowanie. Jeżeli mediacja doprowadzi do ugody, która będzie wykonalna w procesie karnym to istnieje bardzo duża szansa na ograniczenie postępowania dowodowego, a przez to skrócenie całego procesu. Krótszy proces to mniej stresu i poświęconego czasu, który można wykorzystać znacznie pozytywniej niż na udział w postępowaniu.